djtarpan's Journal, 11 Sep 21

To się czasów doczekałem.
Powrócił koszmar z przed lat.
Muszę się wyciszyć przez najbliższe tygodnie i wycofać ze wszelakich stresujących aktywności.

11 Supporters    Support   

Comments 
to ciśnienie? 🙂 wg. mnie jest prawidłowe. 
11 Sep 21 by member: misiolot
Ciśnienie nawet spoko, ale tętno powinno być o conajmniej 25 do 30 uderzeń niższe w spoczynku. To efekt utraty sporej ilości krwi i to jeszcze w tych pojebanych medycznie czasach. 
11 Sep 21 by member: djtarpan
może to mała nierównowaga w elektrolitach  
12 Sep 21 by member: vibo69
Vmozesz mi dorzucić bo ja mam 84 na 58 i serducho 60 max 70 😁😁 90 na 60 mam po kawie, guaranie x2 i herbacie czarnej 😉😉 
12 Sep 21 by member: renatasa1970
renatasa to jesteś niskociśnieniowcem tak jak ja, tylko że do kwadratu 😀 Vibo69, wiem że niektórzy na tym forum uważają mnie za wariata, ale ja wiem co mówię i jestem już recydywistą w tych kwestiach. W nocy ze środy na czwartek miałem objawy krwotoku z przewodu pokarmowego. W czwartek natychmiast poszedłem do diagnostyki i poprosiłem czy zrobią mi morfologię na cito. Za godzinę dostałem wyniki i hemoglobinę miałem o około 3,5 jednostki niżej niż normalnie. Natychmiast rozpocząłem poszukiwania kliniki lub szpitala gdzie mi zrobią gastroskopię na już (oczywiście prywatnie), udało się umówić na piątek na 12:00. Szczerze liczyłem że znajdą wrzód który zakrwawił i będzie po problemie. Niestety nic nie znaleźli, wszystko w porządku, nawet refluksu nie mam ( a kiedyś miałem, wyleczyłem Wit C ), delikatnie tylko podrażniona błona śluzowa w jednym miejscu, nic specjalnego. I to mnie przeraziło! Kiedy pierwszy raz miałem taki przypadek 11 lat temu, to też nic nie mogli znaleźć a ja dostałem 11 litrów krwi podczas pobytu w szpitalu. Ostatecznie miejscem krwotoku okazał się żołądek. Smolisty stolec już miałem, więc sprawa jest bezdyskusyjna. Mam nadzieję że samo się wygoi, bo i tak bywa. 
12 Sep 21 by member: djtarpan
Też należę do niskociśnieniowców i w sumie mi pasuje bo ciągle piję kawę 😆 Twoja historia z tym lataniem po lekarzach aż o ciarki przyprawia. 11 litrów to sporo, mój małż oddał do tej pory 18 litrów i kto by pomyślał że to idzie "jak woda".  
12 Sep 21 by member: GrafKate
GrafKate, szacunek dla męża 👏 I pocieszę Ciebie. Normalnie aż tak nie idzie jak woda. No chyba że mówimy o jakimś poważnym wypadku gdzie zostają uszkodzone tętnice czy tym podobne. Faktem jednak jest że zazwyczaj więcej podają pacjentowi niż pobierają dawcy, ale to dlatego że nie podaje się krwi przy byle ubytku. Organizm sporo może znieść i jak już podają przy zagrożeniu życia to zazwyczaj minimum dwie jednostki, czyli litr. Mój przypadek był specyficzny i wyjątkowy a krwi mogło pójść dużo mniej gdyby lekarze nie spaprali diagnostyki. 
12 Sep 21 by member: djtarpan
Jeśli chodzi o latanie po lekarzach, to tylko pokazuje jak sprawnie działa prywatny system zdrowia. Dwa dni i już wiem że mam powtórkę z rozrywki. O ciarki to przyprawia horror jaki przeszedłem 11 lat temu w szpitalu wojewódzkim. Dlatego zamiast dzwonić po karetkę to wolałem sam szukać pomocy, dopóki sytuacja była na tyle stabilna że nie traciłem przytomności. 
12 Sep 21 by member: djtarpan

     
 

Submit a Comment


You must sign in to submit a comment. Click here to sign in.
 


djtarpan's Weight History


Get the app
    
© 2024 FatSecret. All rights reserved.